Suflet bananowy

Puszysty, bananowy, delikatny, aksamitny, odrobinę czekoladowy. Tak pokrótce można opisać ten deser. Zrobienie dobrego, puszystego i wysokiego sufletu to nie lada wyczyn. Moje suflety urosły bardzo wysokie, ale w trakcie "sesji zdjęciowej" sukcesywnie opadały. Pozostały puszyste, jednak już nie tak doniosłe jak były w piekarniku. Do deseru (masy bananowej) dodałam łyżkę cukru pudru i uważam,
że przez to był odrobinę za słodki. W związku z tym w przepisie cukru pudru nie wymieniłam, jeśli lubicie słodkie desery, to możecie nie pomijać tego składnika i dodać go na samym początku do bananów. Przepis zmodyfikowany z Kotlet.Tv oraz Belgia od Kuchni

Składniki (na 5 porcji):

2 duże banany

2 jajka

1 półkopiasta łyżka mąki kukurydzianej

2 łyżki mleka

szczypta soli

masło i brązowy cukier do wysmarowania kokilek (może być biały cukier)

gorzka i mleczna czekolada (po 4-5 kostek z każdej czekolady)

Ramekiny wysmarowujemy masłem a następnie dno i ścianki obtaczamy w cukrze. 

Banany zagniatamy widelcem razem z mlekiem, a następnie miksujemy na papkę. Łączymy z mąką kukurydzianą, żółtkami jaj, dalej miksujemy. Czekolady siekamy na drobne kawałeczki i również dodajemy do masy bananowej. Mieszamy. 

W osobnej misce ubijamy białka z dodatkiem soli. Robimy to w czystej misce i czystymi ubijaczkami, bo inaczej nie powstanie nam gęsta i  sztywna piana. 

Piekarnik nagrzewamy do 190 st.C (u mnie grzałka góra i dół).

Kolejnym krokiem jest połączenie piany i uprzednio przygotowanej masy. Pianę delikatnie przekładamy do masy bananowej i mieszamy (najlepiej trzepaczką) bardzo delikatnie, tak aby nie "zbić" piany..konsystencja ma być puszysta, nie jednolita. Gotową masę, również delikatnie przekładamy do kokilek i wstawiamy prędko do piekarnika na 17-20 minut. W trakcie pieczenia nie wolno otwierać drzwiczek od piekarnika, bo grozi to opadnięciem sufletów. Czas pieczenia sufletów zależy od Waszego piekarnika, mój mocno grzeje i suflety były gotowe po 18 minutach.