Pierwsza polewa, to moja ulubiona, jest błyszcząca, nie łamie się, ma dobry smak, dobrze rozprowadza się po cieście, w zależności od tego czy odparujemy mniej czy
więcej wody będzie mniej/bardziej gęsta.
więcej wody będzie mniej/bardziej gęsta.
Polewa gotowana na bazie kakao:
- 4 łyżki cukru pudru
- czubata łyżka kakao
- 1/3 kostki margaryny
- 1 łyżka wody
Aby przygotować polewę należy wszystkie składniki na nią umieścić w rondlu i podgrzewać na małym ogniu, aż składniki się zagotują i połączą. Polewę ostudzić i polać nią wierzch ciasta (również ostudzonego).
Polewa na bazie czekolady:
- 200 g czekolady (gorzkiej, mlecznej, białej)
- 50 g masła (oleju)
- 50 g śmietany kremówki
Podgrzewamy kremówkę z masłem w rondelku z grubym dnem ( a jeszcze lepiej w kąpieli wodnej), a następnie dodajemy posiekaną czekoladę. Polewy staramy się nie przegrzać, najlepiej w momencie dodania czekolady wyłączyć gaz i rozpuścić w niej czekoladę, jeśli się to ewentualnie nie uda, to ponownie lekko podgrzać wszystkie składniki. Przegrzanie polewy może spowodować, że czekolada nam się rozwarstwi lub polewa będzie za gęsta.
polewa z pierwszego przepisu wyszła przepyszna i dokładnie taka jak z obrazka:) polecam!!
OdpowiedzUsuńsuper przepis! właśnie zrobiłam i jestem zachwycona :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :) Koniecznie będę musiała spróbować Twojego przepisu, a będzie okazja bo zbliżają się imieniny najmłodszego członka rodziny ;) On co prawda nie spróbuje, ale reszta jak najbardziej.
OdpowiedzUsuń