Mój ulubiony sernik. Mama często go robiła w niedzilę, zachwyca podniebienie i oko. Swoja nazwe ma od kropelek, które pojawiają się na wierzchu ciasta po kilku godzinach od upieczenia. Puszysty, delikatny sernik, z kruchym, mało słodkim spodem. Produktów nie jest mało, ale przygotowanie jest bardzo proste, ponieważ składniki tylko miksujemy bądź zagniatamy i wykładamy na blachę.
Składniki:
Masa serowa:
- 1 kg. masy twarogowej
- 3 jajka
- 1 szklanka cukru
- 0,5 szklanki oleju
- 2 szklanki mleka
- 1 duża paczka budyniu śmietankowego lub waniliowego
- 1 opakowanie cukru waniliowego
Kruche ciasto:
- 250 gram margaryny
- 3 szklanki mąki
- 1/4 szklanki cukru
- 3 żółtka
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa białkowa na wierzch:
- 3 białka
- 1/4 szklanki cukru
Wszystkie składniki wyjąć wcześniej z lodówki, aby osiągnęły temperaturę pokojową. Zaczynamy od spodu. Z podanych składników zagniatamy ciasto i wylepiamy nim blachę, którą wcześniej wykładamy papierem do pieczenia.
Następnie przygotowujemy masę serową. Na początek ubijamy jajka z cukrem. Pózniej dodajemy twaróg, olej, mleko, budyń i cukier waniliowy i miksujemy wszystko na gładką masę. Wylewamy na kruche ciasto.
Teraz z podanych składników ubijamy na sztywno masę białkową. Można dodać odrobinę soli, żeby szybciej nam zesztwyniało. Odkładamy ubitą masę na bok.
Sernik pieczemy w nagrzanym do 160 stopni piekarniku, przez 45-50 minut, do czasu aż bok ciasta będzie odchodzić od foremki. Wówczas wykładamy na wierzch ubite wcześniej biaka z cukrem i pieczemy jeszcze 3-4 minuty, pilnując aby wierzch nam się nie przypalił. Sernik studzimy i czekamy aż pojawią się kropelki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz