Clafoutis to taki deser, który po upieczeniu wygląda jak zakalec, gęsty w środku, wilgotny, zbity - wydaje się nieupieczony, ale taki ma być. Klasycznie podaje się go ze świeżymi wiśniami i czereśniami, ale ja użyłam owoców z zaprawy, ponieważ nadszedł czas opróżnić spiżarnię i porobić nowe zapasy.
Składniki:
- 4 jaja
- 2 szklanki mąki
- 0,5 szklanki cukru
- 4 łyżeczki cukru waniliowego
- 200g masła
- 300 ml mleka
- słoik wiśni z sokiem (możecie dać 60-70 dkg świeżych wiśni/czereśni)
- margaryna i bułka tarta do wysmarowania formy
Na początku roztapiamy masło i studzimy. Wiśnie odcedzamy z soku, świeże - myjemy, suszymy i drylujemy.
W misce roztrzepujemy jajka, miksujemy je z cukrem, cukrem waniliowym, mlekiem, a następnie masłem i mąką. Świeże owoce dodajemy w całości do ciasta, a te z zaprawy układamy na wyłożonym na blaszce cieście. Ciasto natomiast należy wylać na blachę (formę ceramiczną) wysmarowaną tłuszczem i obsypanej bułką tartą. Pieczemy 30 min w 200st.
Biorę udział w akcji:
Biorę udział w akcji:
pierwsze zdjęcie jest genialne, jak uroczo:)
OdpowiedzUsuńTak to jest, jak się robi zdjęcia potrawom, a obok broi roczne dziecko..jednak w tym przypadku, mała pomocnica się spisała :)
UsuńWygląda pysznie! Zdjęcie piękne - moja córa też ma roczek i dzielnie pomaga w przygotowaniach i degustacji:). Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJa to z moją córką się zawsze ścigam..kto będzie pierwszy - ja z aparatem czy Beatka z Jej rączkami.. Pociechy i urwisy z takich maluchów. Pozdrawiam :)
UsuńHihi, muszę przyznać, że zrobiłam wielkie oczy, gdy będąc już w trakcie mieszaniny ciasta zauważyłam, że na liście składników jest jeszcze mleko, a w przepisie już nie :D Ostatecznie dodałam połowę zalecanej ilości i... no nic, przecież zakalca nie da się zepsuć, prawda? ;-) Dobrze, że dodałaś zdjęcie, bo myślałabym, że mi nie wyszło. Dziękuję i będę dalej testować Twoje przepisy, bo wyglądają naprawdę smakowicie.
UsuńPozdrawiam, Ana
he he, ale niedopatrzenie :) Już poprawiam i dziękuję bardzo za zauważenie błędu :) Pozdrawiam Ana :)
UsuńZrobiłam dzisiaj, ale z jagodami, pyyychaaaa <3
OdpowiedzUsuń