Już od dawna chciałam zrobić ciasto snickers, ale pomyślałam, że w formie ciasteczek będzie ciekawszy. Są niesamowite, uwielbiam każdą warstwę z osobna i całe ciastko na raz.. orzechy, miód, karmel, masa budyniowa...smaczne ciasteczka. Co prawda łakoć ten nie jest dietetyczny,ale raz na jakiś czas można sobie przecież pozwolić na mały grzeszek :) Przepis częściowo od kuzynki, z internetu i z własnych przemyśleń.
Składniki (10-12 dużych ciastek - jak porcja ciasta):
Ciasto:
- 1,5 szklanki mąki:
- 2/5 szklanki cukru
- 80 gram margaryny
- 1 jajko
- 1 łyżka miodu płynnego
- 1 łyżeczka sody (1,5 łyżeczki proszku do pieczenia) rozpuszczona w 1 łyżce letniego mleka
Wierzch orzechowy:
- 200 gram posiekanych orzechów włoskich
- łyżka płynnego miodu
- 4 płaskie łyżki cukru
- 50 gram masła
Masa budyniowa:
- 1 szklanka mleka
- łyżka cukru
- opakowanie małego budyniu śmietankowego lub waniliowego
- 40 gram masła ( ok. 3 płaskie łyżeczki)
- opakowanie małego jogurtu naturalnego (120 gram)
Dodatkowo:
- pół puszki gotowego kajmaku
Wszystkie składniki na ciasto, czyli mąkę, cukier, margarynę, jajko, miód i sodę z mlekiem szybko zagniatamy na jednolitą masę. Gotowe ciasto wałkujemy na pół centymetra i wykrawamy ciasteczka - krążki - o jednakowych kształtach, po trzy na każdego mini snickersa..czyli na 10 ciastek potrzebujemy 30 krążków. Pieczemy na wyłożonej papierem blasze w 170st.C na złoto-brązowo, zajmie to mniej więcej 12 minut. Ale zależy to od średnicy ciasteczek (moje ok. 6 cm) i ich grubości..obserwujcie je po prostu. Delikatnie rosną, więc nie kładźcie ich zbyt blisko siebie. Studzimy na kratce.
Wierzch orzechowy. Uwaga: gotowy karmel orzechowy jest bardzo gorący, więc nie wkładajcie go do ust. Miód, cukier i masło rozpuszczamy (nie gotujemy) w rondelku a na sam koniec dosypujemy orzechy, mieszamy energicznie, aż wszystkie bakalie oblepią się karmelem. Gotowy, ciepły karmel orzechowy ostrożnie wykładamy na 1/3 ciasteczek.
Aby przygotować masę budyniową należy przygotować budyń zgodnie z instrukcją na opakowaniu, tyle że użyć szklanki mleka i łyżki cukru. Gotowy budyń dobrze ostudzić, a następnie dodać masło, zmiksować bardzo dokładnie (aby masa była puszysta) i połączyć z jogurtem.
Teraz przekładamy ciasteczka..w kolejności:
ciasteczko-masa budyniowa-ciasteczko-kajmak-ciasteczko z karmelem orzechowym
Mini snickersy są gotowe,ale do zjedzenia na następny dzień (min 12h, w chłodnym miejscu), ponieważ ciasteczka, a głównie wierzch orzechowy - muszą nabrać wilgoci i zmięknąć.
Wyglądają cudnie! Muszę takie kiedyś zrobić!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam 6niebo
:) Dziękuję :)
UsuńWyjątkowo eleganckie i dostojne ciasteczka :) Super :)
OdpowiedzUsuń