środa, 3 kwietnia 2013

Kurczak w spodniach

- czyli piersi duszone w porach



W czasach studenckich pracowałam w kilku restauracjach. W jednej z nich podawano właśnie takiego kurczaka. Nie jest to drogie danie, ma niewiele składników, ale smakuje wyśmienicie. Kremowy sos, delikatne mięso, por który nadaje wyrazistości. Polecam zamiast niedzielnego schabowego.







Składniki (na 3-4 porcje):
  • 300 gram pora (1 bardzo duży)
  • 2 duże pojedyncze piersi z kurczaka
  • 6 czubatych łyżek majonezu
  • mała cebula
  • małe opakowanie jogurtu naturalnego
  • 250 ml śmietanki 30%
  • uniwersalna przyprawa do dań
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki masła 


Pora dokładnie myjemy i kroimy w cienkie półkrążki, cebulę w kosteczkę, a piersi w większe kawałki - 3-4 cm. Mięso przyprawiamy wegetą i obsmażamy na maśle, aby się delikatnie przyrumieniło, nie trzymajcie za długo, żeby pierś nie była za sucha. Mięso wyciągamy z patelni i na pozostałym tłuszczu obsmażamy pora z cebulką, z dodatkiem majonezu. Mieszamy od czasu do czasu. Można dodać 0,5 szklanki wody, ale później trzeba ją odparować. Pora dusimy pod przykryciem, aż będzie miękki, zajmie to ok 10 -15 minut. Następnie przy pomocy cedzaka/sitka pozbywamy się zbędnych płynów z patelni (majonezu, wody, tłuszczu). Kolejno dodajemy obsmażoną wcześniej pierś i śmietankę z jogurtem, najlepiej aby były w temperaturze pokojowej. Mieszamy zawartość patelni i podgrzewamy. Teraz doprawiamy danie, uważając, aby nie przesadzić z solą. Mi najlepiej smakuje z pure ziemniaczanym.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz