Jakiś czas temu miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu kulinarnym w Toruniu, pod wdzięczną nazwą "Lubię kaszę". Wspominałam już o tym przy okazji Kaszotta jęczmiennego z boczkiem, kiełbasą i cukinią . Teraz obiecana sałatka owocowa z kaszą jęczmienną, idealne lekkie i pożywne śniadanie czy też kolacja.
- 0,5 szklanki kaszy jęczmiennej wiejskiej
- 6-7 truskawek
- 4 brzoskwinie z puszki w syropie
- 1,5 średniego słodko-kwaśnego jabłka
- 1 mała gruszka
- 3 łyżeczki łuskanego słonecznika
- łyżeczka rodzynek
- łyżeczka żurawiny
- opakowanie serka wiejskiego lekkiego
- sok z 1/2 cytryny
- 1-2 łyżeczki płynnego miodu
Kaszę gotujemy do miękkości w małej ilości wody, z odrobiną soli i cukru- odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Truskawki kroimy w małe słupki, jabłko i gruszkę w kostkę, podobnie brzoskwinię z puszki. Tak na prawdę wielkość kawałków zależy od Waszych upodobań. Jabłko i gruszkę skropcie sokiem z cytryny.
Do miski wkładamy owoce, kaszę- tutaj mała rada, kasza po ugotowaniu zbije się Wam w jeden kawałek, więc zanim umieścicie ją w naczyniu z owocami, rozdrobnijcie ją dokładnie widelcem. Dodajcie serek wiejski, pestki słonecznika i miód (ilość zależy od Was, możecie dodać mniej lub więcej). Dokładnie wymieszajcie, ale róbcie to delikatnie, żeby nie zrobiła się "breja" :)
Biorę udział w akcji:
Biorę udział w akcji:
Jak owocowo! To lubię! Dziękuję za przepis :) Z przyjemnością wypróbuję!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo i smacznego życzę :)
Usuń