Tatusine Tomato
- czyli pomidory w zalewie
Uwielbiam pomidory, oczywiście te z ogródka lub szklarni taty...ma ich zawsze za dużo, a ja przygarniam każdą ilość, część jem od razu z cebulką, a resztę zaprawiam na zimę, żeby potem dodawać je do spaghetti, zupy pomidorowej, fasolki po bretońsku, zagryzać do procentów.... A robi się je mega szybko.
Składniki:
- pomidory
- solanka (czyli woda doprawiona wedle uznania solą)
- oliwa / olej
Opcjonalnie:
- bazylia
- pietruszka
- cebula
- pieprz
Pomidory możemy sparzyć i obrać ze skórki, lub pozostawić ze skórką. Ja kroje je na pół i wykrawam zgrubienia, układam ciasno w wyparzonych słoikach, bo nie zależy mi na ich kształcie. Zalewamy gorącą solanką (można zimną), dodajemy parę kropel oliwy lub oleju, zakręcamy słoiki i pasteryzujemy 20 minut... Potem odkładamy dnem do dołu i gotowe. Opcjonalnie można dodać wymienione przyprawy, najlepiej świerze zioła, czy po dwa plasterki cebuli na słoik.
Ciekawy przemysł.Trzeba bedzie wypróbowac.Oczywiscie zgodne z zasadami BHP i Norm Unijnych :-)
OdpowiedzUsuń