środa, 6 marca 2013

Kawowa panna cotta


Kawowy deser, delikatny, rozpływający się w ustach, aksamitny. Przepis prosty, szybki w przygotowaniu (jedynie czas chłodzenia jest długi), a główny składnik to kremówka i żelatyna. Uważajcie z dodatkiem tego ostatniego składnika, bo jeśli dodacie
za dużo żelatyny, to zamiast delikatnego deseru, będziecie jedli twardą gumę :P 

Składniki:
  • 330 ml śmietanki 30% lub 36%
  • 2-3 płaskie łyżeczki żelatyny
  • łyżeczka  kawy rozpuszczalnej
  • 3-4 płaskie łyżki cukru ( 5 jeśli wolicie słodsze)
  • 100 ml pełnotłustego mleka
Sos:
  • 2 łyżki brązowego cukru
  • 20 g masła
  • 2 półkopiaste łyżki śmietany kremówki (ok.50 gram)
  •  wiórki czekolady do posypania



Śmietankę podgrzewać na małym ogniu razem z cukrem i kawą. Żelatynę rozpuścić w lekko podgrzanym mleku. Kiedy cukier w śmietance nam się rozpuści, a kremówka podgrzeje (tylko nie zagotujcie jej [!]), to następnie dodajemy do nich żelatynę z mlekiem. Mieszamy do połączenia składników, wciąż uważamy, żeby nie zagotować kremówki. Masa będzie bardzo lejąca, bo żelatyna dopiero później zetnie całość.
Gotową masę przelewamy do 4 kokilek. Naczynia można wcześniej wyłożyć  folią spożywczą, będzie Wam wtedy łatwiej przełożyć deser na talerzyki, ale za to struktura panna cotty nie będzie tak gładka. Deser chłodzimy przez minimum 5-6 godzin w lodówce. 

Sos do panna cotty jest jeszcze łatwiejszy w przygotowaniu. Brązowy cukier, kremówkę i masło podgrzewamy na małym ogniu w rondelku, do czasu aż składniki się rozpuszczą i połączą. Starajcie się nie zagotować polewy. Wystudźcie.

Jeśli nie wykładaliście naczyń folią, to po upływie minimalnego czasu deser wyciągnijcie zanurzając kokilki w gorącej wodzie, i pomóżcie sobie delikatnie odchylając boki  nożem. Panna cottę wykładamy na talerzyk i dekorujemy przygotowanym wcześniej sosem i/lub startą czekoladą. 

1 komentarz: